Doradztwo finansowe w Polsce od dłuższego czasu zaczyna przypominać przekazywanie prawdy w taki sposób, aby klient chętnie podpisał umowę na pożyczkę, kredyt czy lokatę. Wysoki kurs Franka Szwajcarskiego spowodował, że do rad udzielanych przez doradców finansowych wiele osób podchodzi dość sceptycznie. Doradcy finansowi pracujący w bankach twierdzili, że kredyty we Frankach Szwajcarskich są bezpieczne. Wiele osób, które straciły mieszkania czy domy w wyniku szybującego w górę kursu franka, nie ma wątpliwości, że podczas podejmowania takiej decyzji trzeba się kierować przede wszystkim własnym rozumem. Kredyty we Frankach Szwajcarskich to inwestycja, która można było przyrównać do lokat nieistniejącego już Amber Gold. Szybki i duży zysk zmienił się w wysokie straty wielu Polaków. To właśnie wiara w okazje sprawia, że traci się dorobek życia. Doradztwo finansowe w Polsce to zawód, który może wykonywać każdy. Za popełnione błędy nie ponosi się żadnej odpowiedzialności jak zresztą w większości zawodów w Polsce. Doradztwo finansowe to wolna amerykanka, która doprowadziła do wielu osobistych tragedii. Takie sytuacje jak Amber Gold, kredyty we frankach szwajcarskich powinny uczyć Polaków, że nie da się zarobić lub zaoszczędzić wysokich kwot zakładając lokatę czy zaciągając kredyt, którego wartość miała stopniowo spadać. Kredyty w Polskich bankach udzielane są przeważnie przez osoby młode, często bez doświadczenia czy odpowiedniej wiedzy. Natomiast osoby doświadczone z dużą wiedzą zajmują w bankach wyższe stanowiska, bardzo często typowo kierownicze. Jest to duży błąd, ponieważ wiele osób przy podpisywaniu umowy o lokatę czy kredyt nie jest w stanie uzyskać fachowej porady. Z jednej strony banki oraz parabanki chcą sprzedaż jak najwięcej kredytów, pożyczek czy lokat i może dlatego prowadzą doradztwo na zasadzie: wszystko będzie dobrze i nie ma się o co martwić. Jest to dobry wybór i Państwa pieniądze są bezpieczne.
Doradztwo finansowe w Polsce jest w pewnym sensie manipulacją faktami w celu osiągnięcia osobistych korzyści. Wielu doradców finansowych twierdzi, że każdy klient sam podejmuje decyzję i odpowiedzialność spada tylko na niego. Oczywiście jest to bzdura, ponieważ na kredytach we Frankach Szwajcarskich banki zarobiły ogromne pieniądze. Gdyby klient był informowany, że może przyjść czas, w którym rata kredytu będzie o 100% wyższa, to pewnie nikt by nie zaryzykował. W normalnych krajach doradztwem finansowym zajmują się osoby, które posiadają bardzo dużą wiedzę i doświadczenie. Jeśli ktoś przynosi swoje wszystkie oszczędności i chce je bezpiecznie ulokować, to ma prawo wiedzieć, jakie ryzyko ponosi. Gdyby banki i parabanki ponosiły odpowiedzialność za wprowadzanie ludzi w błąd, czyli obiecywanie wysokich zysków, to zapewne wielu doradców dzisiaj byłoby ukaranych. Z jednej strony rząd cały czas utrudnia życie prywatnym firmom pożyczkowym, które wielu osobom wyciągają pomocną dłoń i pomagają wyjść z dołka finansowego, a banki, które naciągnęły setki tysięcy Polaków na kredyt we frakcyjna, są bezkarne. Korzystanie z usług doradców finansowych w Polsce jest dość ryzykowne, ponieważ na tych stanowiskach zatrudniane są osoby bez wiedzy oraz doświadczenia. Powierzanie swoich pieniędzy na podstawie informacji uzyskanych od doradcy, który na co dzień nie interesuję się ekonomią, jest ryzykowne. Sprawą oczywistą jest, że wszędzie usłyszymy, że nie ma się czego bać, ale ile jest w tym prawdy? Czasami przed wizytą w banku warto zapisać sobie na kartce kilka pytań i zadać je, aby sprawdzić, czy doradca w ogóle ma jakąś wiedzę. Słabe doradztwo finansowe w Polsce wynika z braku testów, jakie powinien przejść każdy, kto ubiega się o pracę na tym stanowisku. Dalsze zatrudnianie na podstawie samych dyplomów czy świadectw pracy może doprowadzić do pogłębienia się zapaści w tej branży.
